Winterson

"There are times when it will go so wrong that
you will barely be alive, and times when you realise that
being barely alive, on your own terms, is better than
living a bloated half-life on someone else`s terms
"

Jeanette Winterson

niedziela, 24 lipca 2011

W drodze do Trondheim




 By zrealizowac swoj plan do konca musialem przejechac drugie 150 km, co sie nie okazalo takie proste. Wstalem wczesnie rano, pogoda wprost wysmienita, nie tyle cieplo, co goraco, 27 stopni, jak mi powiedziala pewna urodziwa Norwezka. Tak wiec w porownaniu z tym co bylo dotychczas, anomalia.
Ruszylem o 7 i szlo bardzo powoli. Bylem niewyspany i zmeczony calym tygodniem. Droga, co mnie w sumie zaskoczylo, bo niespodziewalem sie zbyt duzo, naprawde ladna. Duzo jezior, rzek i malowniczych wzgorz. W jednym jeziorku oczywiscie sie kapalem. Nie moglem sie powstrzymac, bylo tak goraco, a woda tak czysta. Prosta decyzja.

Dalej snulem sie jak zolw, ale w koncu dojechalem i jestem u mojego pierwszego internetowego hosta, ktory okazal sie chlopakiem, a nie dziewczyna, bo Indra to meskie imie. Kto by pomyslal...
Prysznic, pranie, ladowanie baterii, cieple jedzenie, internet, w sumie malo czasu na relaks, ale jest normalne lozko, wiec sie na pewno wyspie.
Michael, z ktorym sie zalozylem o 1 korone!, ze go wyprzedze przed Nordkappem, jest 200 km nad Trondheim. Daleko!
Na szczescie dalem mu ta korone przy pozegnaniu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz