Winterson

"There are times when it will go so wrong that
you will barely be alive, and times when you realise that
being barely alive, on your own terms, is better than
living a bloated half-life on someone else`s terms
"

Jeanette Winterson

środa, 20 lipca 2011

Snow road


Po Rallarvegen, która okazała sie dłuższa niz oczekiwalem, myślałem że najgorsze za mną, bo łatwo nie było. Pojechałem więc do Aurland, by zrobić spokojnie zakupy, a potem wyruszyć na drogę zwana śnieżna. W sklepie wydałem 65 zł za chleb, ser, 1 papryke i orzeszki! Masakra!


A potem, by ominąc najdluzszy tunel w Norwegii i chyba tez w Europie (24 km), ruszyłem w górę serpentyną zwaną Aurlandsvegen. Ale co to za serpentyna była! Wiła się pzez kilkanaście km niczym wielki wąż i jak się potem okazalo wznosila sie na wysokosc 1450 m. n.p.m. Jechałem wolnym tempem około 4 godzin, z krótką przerwą na posilek. Od potu mruzyly mi się oczy, a serce walilo niczym dzwon kościelny. Bylo jednak warto! Na górze bowiem widok nieziemski. Surowy krajobraz i jak sama nazwa wskazuje śnieg przy drodze. W pewnym momencie przestało nawet padać, wiec zrobilo się mimo chlodu calkiem przyjemnie.
Niestety okazalo sie, ze po Rallarvegen mam klocki do wymiany.
Dystans z tego dnia 106 km. Jutro tez góry. Mniam!

1 komentarz:

  1. Polecam dżemer Bringebaer syltetoy firmy Landlord (z dolnej półki). Dużo kalorii! :D

    OdpowiedzUsuń