Finalndia okazala sie krajem prawie wylacznie tranzytowym, to znaczy takim przez ktory wylacznie sie przejezdza. Ciagle las i droga, gdzieniegdzie jeziorko lub rzeczka. Poza tym od czasu do czasu jakas miescina. To wszystko. Jesli dodatkowo jest kiepska pogoda, jak teraz, to staje sie jasne, dlaczego akurat w tym kraju jest tak wysoki wskaznik samobojstw.
Takze dosc smutno tu, ale przynajmniej ceny maja nizsze niz w Norwegii i czasami trafic mozna na fajny zajazd, jak ten, z internetem, kawa i kontaktem do ladowania komorki. Wiecej mi nie potrzeba... moze troche blekitnego nieba.
Wczoraj zrobilem 150 km. Przyznam jednak, ze ta monotonia krajobrazu meczy. Tak wiec ciesze sie, ze dzis Rovaniemi, a tam cieply i przytulny pociag!
Cyclo-mania to zaburzenie psychiczne przenoszone droga naśladownictwa, charakteryzujące się występowaniem u chorego natrętnych myśli o podróżach rowerowych oraz obsesji na punkcie pedałowania. Osoby dotknięte tym zaburzeniem odczuwają wewnętrzny przymus kręcenia korbą, który niezaspokojony, wywołuje autoagresję i napady paniki, a w dłuższym okresie nawet depresję. Według większości specjalistów, choroba ta jest nieuleczalna.
Winterson
"There are times when it will go so wrong that
you will barely be alive, and times when you realise that
being barely alive, on your own terms, is better than
living a bloated half-life on someone else`s terms"
Jeanette Winterson
you will barely be alive, and times when you realise that
being barely alive, on your own terms, is better than
living a bloated half-life on someone else`s terms"
Jeanette Winterson
Widać, że pogoda nie rozpieszcza cię przez całą podróż. Przykro mi, ale w Polsce też się nie spodziewaj słońca Toskanii :) Dla pocieszenia, jest już kilka osób, które pytają o twój powrót i relację z podróży.
OdpowiedzUsuń