Cala sztuka rowerowego podrozowania polega na tym, by myslami nie wyprzedzac roweru. Musisz miec oczywiscie jakis cel, okreslony dystans do pokonania, ale jesli wylacznie one napedzaja twoje nogi, wtedy gubisz sens podrozy, ktory kryje sie w kazdym kilometrze i stajesz sie maszyna.
Czasami sie tak wlasnie czuje. Jak cyborg, ktory rano pisze dla siebie program, a potem z zelazna konsekwencja go realizuje, dorzucajac od czasu do czasu kalorycznego wegla do calej maszynerii.
Na szczescie jade przez malowniczy teren, a natura w szczegolnosci tak dziewicza jak ta, uwrazliwia.
W ten sposob cyborg przegrywa z romantykiem, choc obaj przeciez maja silne nogi.
Cyclo-mania to zaburzenie psychiczne przenoszone droga naśladownictwa, charakteryzujące się występowaniem u chorego natrętnych myśli o podróżach rowerowych oraz obsesji na punkcie pedałowania. Osoby dotknięte tym zaburzeniem odczuwają wewnętrzny przymus kręcenia korbą, który niezaspokojony, wywołuje autoagresję i napady paniki, a w dłuższym okresie nawet depresję. Według większości specjalistów, choroba ta jest nieuleczalna.
Winterson
"There are times when it will go so wrong that
you will barely be alive, and times when you realise that
being barely alive, on your own terms, is better than
living a bloated half-life on someone else`s terms"
Jeanette Winterson
you will barely be alive, and times when you realise that
being barely alive, on your own terms, is better than
living a bloated half-life on someone else`s terms"
Jeanette Winterson
i wszystko w tym temacie :-)
OdpowiedzUsuńlepiej nie mozna było tego ująć !
pozdrawiamy
Hej Robb!, słuchałem kiedys w radio fragmentów twojej książki z podróży po Azji. Świetne, bezpretensjonalne, zabawne i wciągające!
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam