Winterson

"There are times when it will go so wrong that
you will barely be alive, and times when you realise that
being barely alive, on your own terms, is better than
living a bloated half-life on someone else`s terms
"

Jeanette Winterson

czwartek, 24 maja 2012

Time to go!

No i nadszedł wreszcie sądny dzień. Rozstrzygnęłam z panią od ubezpieczeń kontrowersyjną kwestię granic geograficznych Europy, bo okazało się jednak, że  jade w rejon europejski. Na szczęscie, bo opcja "świat", była dużo droższa. Ze względów ekonomicznych, kupiłem jednak ubezpieczenie tylko na 1 m-c, wychodząc z założenia, niepopartego w zasadzie żadnymi racjonalnymi przesłankami, że wszystko co najgorsze może mnie spotkać na pierwszym etapie podróży, tj. z Tbilisi do Istambułu.:)
Rower spakowany w karton, a reszta sprzetu, na szczęscie, zmieścila sie w dwie sakwy i worek na namiot. Moj obecny dylemat to czy brac kuchenke benzynowa i miec swiety spokoj, ale ciezszy i miej wygodny sprzet, czy zabrac palnik gazowy (Jetboil), który jest lekki i wygodny. Skłaniam się bardziej ku drugiej opcji, ale bede musial z lotniska pojechac do Tbilisi aż 20 km, znalezc sklep z kartuszami i zorientowac sie czy rzeczywiscie sa dostepne. Tak wiec istnieje pewne ryzyko.
Apropos ryzyka. Płeć słaba, częściej niż ta druga, zainteresowana bardziej trasa i gadżetami, notorycznie zadawała mi jedno pytanie: czy się boję? Z reguły odpowiadałem,że obawy to rzecz naturalna i trzeba ją wpisać w koszty tego typu wyprawy. Obawiam się na przykład, że rower nie dotrze cało do Tbilisi, że nie znajde gazu, ze ruch drogowy w Gruzji przejdzie moje najśmielsze oczekiwania, że tureckie dzieciaki beda mialy dobre oko i jeden czy dwa kamienie mnie jednak dosięgną, itd. Występuje tutaj niewiadoma, której nie da się racjonalnie oswoić. Bez tej niewiadomej jednak cała wyprawa nie miałaby sensu, bo po co jechać w miejsce, gdzie wszystko co może nas spotkać jest do przewidzenia.
Tak więc: czy się boję? Oczywiście, że nie! ;)
Do zobaczenia za 2 m-ce!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz